Papieski medal dla prof. Rzeplińskiego, czyli „ze starym reżymem układa się Nycz, a miał być Boży bicz…”
Posted by Włodek Kuliński - Wirtualna Polonia w dniu 2015-12-28
Przypominamy. DODANE 23.01.2015 11:26
– Jestem szczęśliwy, bo jestem Polakiem, chrześcijaninem i katolikiem – powiedział [zażartował sobie – Admin] prof. Andrzej Rzepliński, prezes Trybunału Konstytucyjnego, odbierając z rąk kard. Kazimierza Nycza medal Pro Ecclesia et Pontifice.
Prawnik, sędzia, profesor Uniwersytetu Warszawskiego Andrzej Rzepliński otrzymał z rąk kard. Kazimierza Nycza wysokie papieskie odznaczenie, w dowód uznania dla zaangażowania w pracę na rzecz Kościoła. Krzyż Pro Ecclesia et Pontifice (Dla Kościoła i Papieża) został ustanowiony przez papieża Leona XIII 17 lipca 1888 r. dla upamiętnienia 50-lecia jego kapłaństwa. Przyznawany jest przez papieża na wniosek biskupa diecezjalnego. Krzyż, obok odznaczenia honorowego Benemerenti, jest szósty rangą co do starszeństwa odznaczeń watykańskich.
– Jestem szczęśliwy, bo jestem Polakiem, chrześcijaninem i katolikiem. To Kościołowi zawdzięczamy w dużej mierze to, że po latach zaborów i totalitaryzmów możemy mówić i myśleć po polsku – mówił profesor Andrzej Rzepliński, odbierając Krzyż Pro Ecclesia et Pontifice.
W laudacji ks. Tomasz Dostatni podkreślił zasługi odznaczonego dla Kościoła i systemu prawnego w Polsce. Szczególną uwagę zwrócił na jego działalność w Trybunale Konstytucyjnym i zgodność jego poglądów na przykład na karę śmierci z nauczaniem papieża Jana Pawła II.
W trakcie uroczystości kard. Kazimierz Nycz wręczył również drugie odznaczenie, Benemerenti – przyznawane za długoletnie i wyjątkowe zasługi dla Kościoła katolickiego, oddane wraz z rodzinami i społecznościami. Medal otrzymał Marian P. Romaniuk, biograf i badacz dorobku kard. Stefana Wyszyńskiego, zaangażowany w proces beatyfikacyjny Prymasa Tysiąclecia. Medal Benemerenti to złoty krzyż w kształcie karo, z napisem Benemerenti (Dobrze zasłużonym) na rewersie na tle godła Watykanu. W awersie medalu widnieje sylwetka Chrystusa.
Tomasz Gołąb
http://warszawa.gosc.pl/doc/2333118.Papieski-medal-dla-prof-Rzeplinskiego
Komentarzy 29 to “Papieski medal dla prof. Rzeplińskiego, czyli „ze starym reżymem układa się Nycz, a miał być Boży bicz…””
Sorry, the comment form is closed at this time.
Amelia said
Żyd żyda żydem popycha! I tyle w tym temacie.
Paweł said
Od lat mówię, a oprócz mnie masa porządnych ludzi, że czarnuchy to zdrajcy i okupanci niczym nie różniący się od pospolitych polityków. I tu, i tu na dołach trafiają się jeszcze porządni normalni ludzi (choć na pewno nie dotyczy to PO, ZLeWu i Nowoczesnej), to górę stanowią same bydlaki.
SM said
Dziś nie 1 kwietnia, czy robicie sobie jaja,
ula said
Nycz trzymał z Komorowskim i pewnie kiedy pisał do papieża o ,,mendale” konsultował z PO i Komorowskim. Papież nie wie kogo Nycz chciał nagrodzić, a Nycz nie mógł się już gdyby chciał wycofać po przegranej PO i Komorowskiego więc musiał dać takiemu typowi na którego postawił. Teraz niech Nycz przestanie żebrać od rodaków na skończenie świątyni Opatrzności, nie wysyła zaproszeń wraz z drukiem prelewu na wpłatę bo gówno dostanie. Ta świątynia to skandal dla Nycza, bo go jeszcze komuchy i komuchy bis niczego nie nauczyły może dopiero jak islam się rozleje na Warszawę.
Mariusz said
Historia nie kłamie i kołem się toczy! Czarne gnidy (z wyjatkami) sa przekleństwem Polski i Polaków! Kolaboranci i oszusci jakich świat nigdy wcześniej nie doświadczył! Kolaborowali i ubijali interesy z każdym zajadłym wrogiem Polski! Od Sasów i Krzyżackiej zarazy, do Rosji carskiej, faszyzmu i stalinizmu po dzień dzisiejszy z post-komuna i bractwem czosnkowym! Religia jest potrzebna ale historia nas uczy że w Polsce mamy do czynienia bardziej z mafia kolaborantów i oszustów dojacych z nas kasę od narodzin po śmierć i nawet z grobów niż Boża religia! Dodatkowo wyprowadzaja kasę z kraju na masowa skale od wieków! Żaden kraj a nawet mocarstwo nie jest w stanie normalnie funkcjonować z tak masowo rozwiniętym i zorganizowanym aparatem obłudy i szachrajstwa! O rozwoju nie ma nawet mowy! Szkoda gadać!
z Kanady said
dlatego musieli pozbyc sie arcybiskupa Wilgusa
Kontra said
Co za skandal !!!
klimek said
kard .Nycz godnie nawiaZuje do zdrajcow i szubrawcow typu Kssakowski , Massalski z czasow stanislawowskich powieszonych przez lud Warszqawy ! Taki sam zdegenrowany smiec bez zaasd moralnych ! Jak to sie dzieje ze takie szumowiny i smiecie sprawuja tak eksponowane stanowiska w Kosciele ?
pugnus said
Jezeli cos mialoby ilustrowac powiedzenie :”diabel ubral sie w ornat i ogonem na msze dzwoni” ,to chyba najlepszym kandydatem do tego jest powyzsza fotka!
Antoni Nadstazik, Melbourne. said
Z Kanady. Ad 8
Jak to bylo w tym starym polskim powiedzeniu: „oliwa zawsze na wierzch wyplywa”.
Musza byc w panice, gdy tak odkrywaja swoje karty i dekonspiruja swoich agentow wplywu.
Jedyny szkopul w tym, ze przeciw arc. Wielgusowi mocno trabila Niezalezna Gazeta Polska.
Prawie wszyscy wiedza, ze jest to tuba PiS-u.
Wychodzi wiec na to, ze jestesmy swiadkami i uczestnikami kolejnego cyrku medialnego.
Pewne rzeczy na tz. scenie politycznej sie faktycznie dzieja, ale obawiam sie, ze tylko te,
ktore sluza wzmocnieniu obecnych wygranych (TKM).
Czasem to faktycznie moze wygladac na totalne sprzatanie Stajni Augiasza.
Na pewno zas probuja nas o tym przekonac merdia skonfliktowane z tzw.
niezaleznymi glownego nurtu, zwane tez czasem „niezaleznymi”.
Nie ma takiego tworu w praktyce.
Zawsze potrzebne sa pieniadze na ich otwarcie i chetnie bym zobaczyl
sprawozdanie z rozliczenia za okres powstawania N.G.P.
przedstawione specjalnie czlonkom jej klubow, a i reszcie czytelnikow tez.
Kapsel said
Luca Signorelli, „Kłamstwa Antychrysta”, fresk, 1499–1502, Katedra w Orvieto
Z lewej strony stoją dwaj ubrani na czarno mężczyźni. Nie biorą udziału w przedstawionej scenie. Pierwszy z lewej to autor tego dzieła i innych fresków w kaplicy San Brizio w katedrze w Orvieto, Luca Signorelli. Drugi to Fra Angelico, artysta, który przed nim zaczynał dekorować tę kaplicę. Dekorować freskami inspirowanymi Apokalipsą wg św. Jana.
Na środku na pierwszym planie widzimy stojącego na podwyższeniu mężczyznę przypominającego z wyglądu Chrystusa. To Antychryst. Za jego plecami stoi szatan, podpowiadający mu, co ma mówić. Przed Antychrystem leżą dary złożone w ofierze. Ludzie z uwagą słuchają jego słów. Tylko za plecami Antychrysta garść duchownych i świeckich gromadzi się osobno.
Wszędzie widać rezultaty słów Antychrysta. Na pierwszym planie, na lewo od niego, kobieta lekkich obyczajów dostaje pieniądze za swój grzech. Całkiem z lewej artysta namalował stosy trupów.
Na drugim planie widzimy kolejne sceny z Apokalipsy. Po prawej, przed budynkiem symbolizującym świątynię w Jerozolimie, odbywa się egzekucja dwóch świadków – apostołów Chrystusa (Ap 11,3–8). Obok egzekucji artysta namalował ich wskrzeszenie, zgodnie ze słowami Apokalipsy: „A po trzech i pół dniach duch życia z Boga w nich wstąpił i stanęli na nogi” (Ap 11,11).
Wreszcie z lewej w niebiosach toczy się walka. Archanioł Michał strąca na ziemię szatana, „a z nim strąceni zostali jego aniołowie” (Ap 12,9). „Biada ziemi i biada morzu – bo zstąpił do was diabeł, pałając wielkim gniewem, świadom, że mało ma czasu” (Ap 12,12) – powtarza za Apokalipsą artysta.
Zbawca fałszywy
Fresk nazywa się „Kłamstwa Antychrysta”. Namalował go około roku 1500 niejaki Luca Signorelli. Zdobi ścianę kaplicy San Brizio w katedrze w Orvieto.
To znaczy ścianę zdobi fresk, nie autor. Chociaż Luca Signorelli też trochę zdobi tę ścianę, a to za sprawą własnego wizerunku, który umieścił na fresku. To ten pan w czarnym stroju u dołu po lewej. Za nim stoi dominikanin, błogosławiony Fra Angelico, też malarz, a obecnie patron artystów. Obaj przyglądają się jakby z zewnątrz strasznym rzeczom, które dzieją się w głębi sceny. Na pierwszym planie w środku widać grupę ludzi zebranych wokół Jezusa… To Jezus, prawda? A właśnie że nie. On tylko wygląda jak Jezus. Próbuje się do Niego upodobnić. Ale nie ma aureoli. To właśnie Antychryst – tajemniczy człowiek, o którym mówi Biblia, że poprzedzi ostateczne przyjście Chrystusa. Będzie oszustem, który zwiedzie wielu ludzi.
Luca Signorelli (1450-1523)
To dlatego artysta przedstawił go niemal w roli Jezusa. Ale to rola oszukańcza. Dlatego brak w nim jakiejś świetlistości i ciepła. W zbliżeniu widać, że jego twarz jest surowa, niemal wykrzywiona jakimś grymasem złości. Pochylił głowę ku postaci, która wychyla się zza niego i podpowiada mu do ucha treść kazania. Ta postać to… diabeł! Zwróćcie uwagę na ręce Antychrysta. Nie wiadomo właściwie, czy to jego, czy stojącego za nim diabła. Tak bardzo nim się zły posługuje. To mocą złego Antychryst zyskuje sobie uznanie słuchaczy. Wielu z nich złożyło już kosztowności u stóp postumentu, z którego przemawia. Sam postument przypomina cokół pomnika. Antychryst stoi na nim, bo jest pełen pychy, chce sięgnąć wyżej niż Ten, którego próbuje udawać. Sam chce być swoim pomnikiem. Słuchacze reagują różnie. Niektórzy mają miny niepewne, inni dyskutują między sobą, jeszcze inni stoją całkowicie zasłuchani. Stary mężczyzna z sakiewką wręcza kobiecie lekkich obyczajów zapłatę za grzech, bo kazanie, choć robi wrażenie, nie skłania ludzi do nawrócenia. Wrażenie robią też osiągnięcia Antychrysta.
Doprowadził do wybudowania olbrzymiej świątyni. Przypomina kościół, ale nie ma tam krzyża ani innych oznak kultu. Są za to ciemne postacie, najczęściej uzbrojone, które kręcą się wśród kolumn budowli. Nie ma tu modlitwy. Jest brutalna siła. Widać nawet kogoś ciągniętego za włosy. Ale Antychryst umie jeszcze więcej – czyni coś, co wygląda jak cuda. Widać go w samym środku fresku z ręką wyciągniętą nad łóżkiem człowieka, którego właśnie „wskrzesił”. Spotyka się to z owacjami obserwatorów i samego „wskrzeszonego”. Poniżej po prawej widać grupę duchownych, którzy z ożywieniem dyskutują nad tym zdarzeniem.
Jeden z zakonników pokazuje scenę „cudu”, niektórzy wertują księgi. Grupa ludzi po prawej, poniżej frontu świątyni, otacza Antychrysta, który stojąc na podwyższeniu spogląda na egzekucję opornych. Giną, bo sprzeciwili się jego naukom. Ofiary Antychrysta i jednego z oprawców widać też po lewej, u stóp postaci malarza. Powyżej tej sceny kotłują się ludzie, którzy giną porażeni promieniami bijącymi od archanioła Michała. Promienie są ciemne, oznaczają gniew Boży. Przeszywają postać Antychrysta, który próbował już jak Jezus wstąpić do nieba. Archanioł strąca go i niszczy. Z nim giną jego słudzy, których widać poniżej. Cały fresk ostrzega przed kłamstwem, które, choć ma pozór dobra, zawsze rodzi złe owoce. Bo diabeł Jezusa udaje, ale nigdy Go nie naśladuje.
http://malygosc.pl/doc/1051025.Zbawca-falszywy
Kapsel said
Cud w Bolsena i Orvieto, Włochy, rok 1263
https://wirtualnapolonia.com/2015/12/28/zaproszenie-na-marsz-poparcia-dla-izraela-2016-wideo-oryginalna-wersja/#comment-178147
myśląc po Polsku said
Nycz nie jest Żydem ale prawie cała jego rodzina komuszyła na potęgę. Trzech najbliższych członków jego rodziny w latach ’70/80 ze mną pracowało to i coś więcej wiem o tym.
Odtrutka na kardynała Kazimierza Nycza said
Sanctus
Kapsel said
gość said
Antoni Nadstazik, Melbourne. said
2015-12-28 @ 21:03
Tajna kasa Sakiewicza
http://szymowski.neon24.pl/post/84795,tajna-kasa-sakiewicza
Sakiewicz przegrał w sądzie z Szymowskim
Dziennikarz śledczy Leszek Szymowski nie popełnił przestępstwa zniesławienia, opisując lukratywne zlecenia Instytutu Pamięci Narodowej dla wydawcy portalu Niezalezna.pl i nazywając je „podejrzanymi” – uznał dziś rano Sąd Rejonowy Warszawa – Praga w Warszawie. Wydająca portal spółka Słowo Niezależne sp. z o.o. (jej wiceprezesem jest Tomasz Sakiewicz) domagało się sankcji karnej dla dziennikarza. Szymowskiemu groził rok więzienia.
Uzasadniając orzeczenie, sąd zwrócił uwagę, że Leszek Szymowski posiadał sprawdzone informacje poparte dokumentami, których wiarygodność nie budziła wątpliwości, a także, że zwracał się do opisywanej spółki, oraz do samego Sakiewicza, z prośbą o zajęcie stanowiska. – Oskarżyciel miał okazję ustosunkować się do faktów przedstawionych przez oskarżonego w artykule prasowym, ale z tej możliwości nie skorzystał – mówił sędzia.
Dalej:
http://www.prawy.pl/z-kraju/8027-sakiewicz-przegral-w-sadzie-z-szymowskim
Uważny Obserwator said
To papieskie uhonorowanie jest ewidentnym zagraniem zadaniowym, z którego dobrze się wywiązał Nycz, zresztą nie pierwszy i nie ostatni raz.
Gdzie są znaki tam nie ma przypadków.
Art said
Potępiajc Nycza (słusznie),nie można potępiać całego kościoła.Mamy wielu dobrych księży i nie można ich krzywdzić.Problem w tym,że taki Nycz „załatwia” nienależne nominacje i tym samym zło ciągnie się latami.Przykład:Jarecki (2.5 promila o 10 rano+latarnia),Markowski,za usunięcie krzyża z Krakowskiego Przedmieścia,Bartołd-proboszcz i wiele,wiele innych.
Wisniowiecki said
JEZUS powiedzial do swoich uczni.Strzescie sie uczonych w pismie I faryzeuszy Ktorzy chodza w dlugich szatach I oczekuja pozdrowien na rynkach Powiadam wam strzescie sie
stary krakus said
ty czarny skurwy..nu,zdrajco narodu.Komu dajesz medale?Kim ty jesteś,jak ci nie wstyd przed polskim narodem.Teraz kiedy Polacy walczą o przyszłość Polski ty odznaczasz tego zdrajcę medalem ?za co się pytam ty czarny bucu,tk niech zdechnie jak jaruzelski i kiszczak-sowieckie pomioty.Nie jestem katolem,brzydzę się wami na czele z tym kelnerem i lokajem dziwiszem,ale w tej chwili autorytetem dla mnie jest ksiądz Natanek.Mam nadzieję że PiS dobierze się wam do dupy jak tym po sowieckim i brukselskim gnojom z po i psl.Alleluja i do przodu.
stary krakus said
Co nawet u Was jest cenzura,gdzie jest mój komentarz na temat wręczenia medalu przez nycza?
stary krakus said
Z nycza jest taki ksiądz jak z rzeplińskiego sędzia.
Mieczysław Sylwester Kazimierzak said
Działalność nadreprezentacji mniejszości żydowskiej w instytucjach stanowiących o demokratycznym systemie polskiego państwa ma swoją historię.
ERROR 404 said
Ad 23 P .Mieczysław Sylwester Kazimierczak
KK sam sobie wyhodował wrzoda , wcielając do seminariów po IIWŚ , pacholęcia z narodu wiadomego…
Ad 13
tego się nie da obronić , proszę poszukać , chyba , że NICK ” Myśląc Po Polsku ” nie musi….
rydygier said
Nycz? On nie wie co czyni! Jest na pasku dawnych służb!
Mieczysław Sylwester Kazimierzak said
@ERROR 404
Problem nadreprezentacji mniejszości żydowskiej nie tylko dotyczy KrK.
Jest teza,że organizatorami REFORMACJA to byli żydowscy sekciarze.Ma swoją historię żydowski,bandycki rewolucjonizm i powstanie judaizmu rabinicznego dla walki z wartościami chrześcijańskimi,dziś głównie z wartościami CYWILIZACJI
ŁACIŃSKIEJ.
Jest zatem potrzeba podniesienia poziomu nauczania wiary,aby skutecznie bronić tych wartości.
Joe said
Jestem pewny ze ktos „wypuscil Nycza”zeby do reszty skompromitowac.W KK walka o wplywy byla jest i bedzie…
Tym ktorzy o wplywy walcza ,zadna metoda nie jest obca,tak samo jak przy panstwowym KORYCIE.
Mieczysław Sylwester Kazimierzak said
JUDEOCHRZEŚCIJAŃSTWO tylnymi drzwiami wprowadzane jest do KrK,i ma swoich ambasadorów !!!
Każdy synkretyzm nie wyłączając religijnego ma swoje PUŁAPKI.Podobnie rzecz się ma a EKONOMIĄ POLITYCZNĄ GLOBALIZMU,która bazuje na kolejnej utpii to jest GATT i globalnego wolnego handlu.
W tym wypadku pułapka ekonomiczna idzie w parze z religijną.
binpole said
Zauważyłem to wydarzenie juz duzo wczesniej wtedy napisałem emaila do Kurii którą kieruje Kard Nycz. Do dzisiaj bez odpowiedzi. Oto treść :Szanowni Państwo
odznaczenie Pana Rzeplińskiego nie było podszeptem Ducha Świętego. Ktoś kto zaproponował do odznaczenia tego Pana przygotował bardzo smutną prowokację!
” Ojcze wybacz im bo nie wiedzą co czynią”
Przypomina mi to próbę odznaczenia Pana Jaruzelskiego przez śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Wtedy to Panu Prezydentowi podsunieto taki dokument do podpisu.
A jak było w tym przypadku? Mamy obowiązek kochać naszych nieprzyjaciół, ale czy trzeba ich zaraz odznaczać? Błądzących raczej się upomina. Jestem wstrzasniety tym zdarzeniem. Tym bardziej że.. :” jeden jest Sędzia” Pan Bóg i jemu należy się cześć i chwała! ……. Odznaczenie przez Kościół Sędziów którzy za życia stawiają się na miejscu Pana Boga graniczy z Balwochwalstwem!. nie napisałem tego aby kogoś urazić ale aby przypomnąć.
Dariusz K.